Twój Los w Twoich (lub innych) Rękach. Ty wybierasz!
Wpis będzie krótki. Przedstawiam Tobie pewną historią, o Człowieku z Wiarą w Boga i odrzucaniu pomocy od Świata w którym Żyje. Nie jest to mojego Autorstwa. Może nie będzie z Twoim tokiem rozumowania i Logiką współgrać, ale czytając sam/a zauważysz, że są Osoby wokół, którym nie zawsze można pomóc.
''Pewien dom zalała powódź. Gdy woda podchodziła coraz wyżej i sytuacja stawała się coraz bardziej niebezpieczna, właściciel domu uciekł na dach swojego domu. Człowiek ten był ogromnej wiary i ufność Bożej woli. Siedząc na dachu zaczął się nieustająco modlić do Boga o pomoc i ratunek.
Po jakimś czasie podpłynęła łódka, ludzie wołający z niej zaproponowali mu zabranie się z nimi, lecz on stanowczo odmówił. Powiedział im "Wierze, że mój Bóg mnie uratuje i poczekam na Jego ratunek". Ludzie odpłynęli. Zaczął ponownie modlić się.
Kiedy już fale były coraz większe, podpłynęła motorówka, ale ona również odpłynęła z niczym.
Zaufanie wierzącego skierowane było tylko w stronę Boga, więc i pomocy oczekiwał bezpośrednio tylko od Niego.
Po niedługim czasie przepływał koło niego wojskowy patrol, którego celem było pozbieranie powodzian, którzy nie zdążyli się ewakuować. Ponownie odmówił, powtarzając jak Mantrę te same słowa, co poprzednio: "Wierze, że mój Bóg mnie uratuje i poczekam na Jego ratunek". Żołnierze odpłynęli.
Parę godzin później, gdy okazało się, że nadchodzi naprawdę ogromna fala powodziowa, został wysłany do właściciela domu helikopter, ale znów odmówił zabrania, motywując to tak jak poprzednio. Zapowiadana fala nadeszła. Właściciel domu utonął. Po śmierci miał żal do Boga i zadał pytanie: "Dlaczego mnie nie uratowałeś Boże, skoro tak gorąco się o to modliłem do Ciebie. Bóg odrzekł mu na to "Chciałem. Wysyłałem Ci pomoc w odpowiedzi na Twoje modlitwy, ale Ty za każdym razem odrzucałeś moją pomoc. Nic więcej już nie mogłem zrobić."
Powtórzę to ponownie. Bez względu jak Wyobrażasz sobie Boga, i jak Boga odczuwasz, lub czy w ogóle w Niego / Nią Wierzysz. Wszystko, co Nas otacza i jest w Nas samych, jest Dziełem oraz zawartością Boga / Wszechistnienia. Wszystkość co Żyje, jest Wieczne w Bogu. Bóg Jest Życiem / Żywiołem. Jest Żywą Naturą, widzianą przez Zmysły. Jest każdym najdoskonalszym i zmiennym kształtem, ruchem, dźwiękiem, kolorem, zapachem... Radującym Serce.
Bóg, nadając nam Wolną Wolę, w podejmowaniu naszych własnych Decyzji i Wyborów, nie odbiera nam nigdy tej Wolności. Tylko Nieświadomość / Ciemność to czyni, bo ma taką rolę zgasić Samostanowienie, wprowadzając w zniewolenie, a nawet chaos, dezorientacje i sytuacje rujnujące Ducha i Grunt pod nogami, do momentu kiedy Człowiek... wybudzi się ze Snu Iluzji. Mając Wolną Wolę, możemy sami się ograniczać lub rozwijać, wprowadzać się w Radość lub w Cierpiętnictwo, Żyć we własnym Cieniu chorując w niedostatku, oddalając się od Życia lub celebrować Życie i Światło w pełnym Zdrowiu.
Naturalnością naszą jest Żyć w zgodzie z własną Wiarą, ale także być uważnym, mieć wyostrzone Zmysły / mieć zawsze otwarte Oczy, Uszy... i słuchać tylko tego, co wartościowe i pomocne w Życiu. Od rozważności, stabilności Emocjonalnej i Psychicznej, Przestrzeni, w jakiej przebywamy, zależna jest nasza jakość i długość Życia. REALISTYCZNE CZYNY (Owoce Duszy) są tylko wartościowe aniżeli miliony Myśli będących w Psycho sferze, a wpływające w nasz Umysł lub zasłyszane albo wyuczone na pamięć podkoloryzowane Słowa, które nie mają odzwierciedlenia w Świecie Fizycznym. Nasz wyuczony na pamięć Umysł to ziarenko piasku (mniejsze, większe) do Umysłu i Wyobraźni Wszechświata (Boga / Światła Nad/Duszy w Nas), który stoi otworem, aby nam wszelką Pomoc i Wiedze przelać, aby Życie było proste, stabilne oraz urozmaicone. Wystarczy się otworzyć na siebie samych, Świat wokół i zmiany.
✔️ Skomentuj Post, (nawet anonimowo) w sekcji poniżej.
Jaka jest Twoja opinia na ten temat?
✔️ Ten Post możesz Udostępnić dalej.
| Artykuły | Prawo | Modlitwy | Aprobaty | Sesje z Nad Duszą |
| O Tobie | Słownik | Zdrowie | Galeria |
0 komentarzy:
Możesz bez logowania opublikować Komentarz! Dziękuje za poświęcony Czas.